piątek, 24 października 2014

Witamina D3

    Kochani. Chciałam dziś zwrócić Waszą uwagę na witaminę D3.
Tak jak większości z nas , mnie ona do tej pory kojarzyła się z maleńkim dzieckiem i kropelkami z wit. D3 , żeby nie miało krzywicy
Otóż nic bardziej mylnego
Rok temu ktoś mądry, poradził mi, żebym zaczęła przyjmować wit d3 niezależnie, czy lato, czy zima, ponieważ jest to dobre dla mojej tarczycy.
Zaopatrzyłam się więc z tę witaminę z firmy Solgar, którą bardzo lubię i od roku przyjmujemy z mężem po 1 witamince 1000 jednostek 
Na wizycie u mojej pani prof. od tarczycy, kiedy ze zdziwieniem stwierdziła,że guzki się zmniejszyły, nieśmiało spytałam czy może to mieć coś wspólnego z przyjmowaniem wit D.
Wtedy pani prof. powiedziała, że jak najbardziej, bo my wszyscy mamy jej niedobór i prosiła, żebym przy okazji zrobiła badania na poziom D3.
W tak zwanym międzyczasie zdążyłam już co nieco poczytać i co????
Zdziwienie moje było coraz większe, kiedy dowiadywałam się co z tą witaminą jest nie tak.
Wystraszyli nas tym słońcem - to raz...kazali wcierać filtry przeciw słoneczne to dwa i skąd...no skąd pytam ma ona brać się w naszym organizmie?
Osteoporoza?... a jakże - leki tanie nie są  a skutki uboczne?...Ostatnio pacjentka opowiadała mi, że jej mama po zażyciu leku na osteoporozę parę dni jest nie do życia...A skorupki , o których pisałam?...
Na szczęście zabrała dla mamy. Jednak żeby wapń się wchłaniał ...wit D 3 musi mu w tym pomóc.
Depresja? ..no tak jesień mamy, kości bolą? stawy? Tyle tego, że wieczoru by mi zabrakło.
   
    Faktem jest, że dziś odebrałam wynik i co? po roku zażywania wit D3 mam 31 tego - czego ma być od 30 do 100
Co by było, gdybym nie zażywała? Czytałam w internecie wypowiedzi osób, które przez przypadek dowiedziały się, że poziom ich wit D3 jest 4... lub 6... 
Nie jest to badanie tanie - ja zapłaciłam 70 zł ale zachęcam Was i Wasze dzieci i Rodziców... Może w ramach prezentu? 
Myślę, że zainteresowałam was na tyle, by dalej już samemu poszukać, poczytać i pomyśleć.
Może zamiast niejednego leku, po którym cały nasz człowiek cierpi jeszcze bardziej, wystarczyło by podać mu wit D3?
Na potwierdzenie mych słów dodaję artykuł , jeden z wielu ale myślę, że ciekawy

KLIK

Liczę tutaj na Aldonkę, która dzięki wit.D3 dokonała rzeczy niezwykłych u swojego syna, że się z nami podzieli wiadomościami i na Wasze doświadczenia w tym temacie

Pozdrawiam Gabrysia

2 komentarze:

  1. Też o tym słyszałam, myślałam że wit.D to tylko kości itd. a okazało się, że odpowiada za nasze dobre samopoczucie. Teraz wiem czemu mi źle, gdy mało jest słońca, ale z filtrami nie przesadzam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz więcej - na szczęście pisze się na ten temat. Nawet gdzieś widziałam już chyba reklamę wit D3. zawsze kojarzyła się tylko z tym ,że podaje się ją małym dzieciom. Badanie nie jest tanie, ale naprawdę godne polecenia. Z tego co słyszę, to wyniki są przerażające. Ja jeszcze nie badałam powtórnie, zażywam regularnie. Może jesienią się skuszę z czystej ciekawości. samopoczucie zdecydowanie się poprawiło

      Usuń